Witam!
Pierwszy post, dotyczy rzecz jasna moich bazgrołków, tych, które nie pojawiały się dotychczas na żadnych moich internetowych galeriach. Dzięki nim dowiecie się w jaki sposób ćwiczę i co dzięki temu powstaje. Zapewne niewiele osób to zainteresuje, ale choćby dla tych kilku, jestem w stanie uploadować tego bloga tak często, jak tylko stworzę jakiś ćwiczebny rysunek.
Liczę też, iż dzięki temu blogowi, przybliżę Wam nieco moich projektów postaci, jak i ich samych :)
Z czasem pojawią się ich dokładne opisy, nieraz same rysunki bez większych wyjaśnień.
Co do tej notki, będzie ona zbiorem wyselekcjonowanych przeze mnie szkiców sprzed 2 do 3 lat. Oto część pierwsza:
Belfegor - mężczyzna zadurzony w jednej z moich postaci (patrz dalej: Sirene). Tego bohatera stworzył mój chłopak na potrzeby sesji w Wampira mroczne wieki.
Falka - Prawdziwa właścicielka ciała Sirene. Z czasem pojawi się jej historia
Flavia - Pierwsza moja postać, jaką stworzyłam kiedykolwiek. Tutaj jest ukazana jej potworna demoniczna forma.
Ja i mój chłopak - Przedstawieni w koncepcji broni oraz jej właściciela (pomysł zaczerpnięty z animca Soul Eater)
Losowy doodle 1 - po prostu taki sobie rysuneczek wykonany na kolanie z powodu nudów.
Magnolia - wiedźma, córka Kakafonii. Kolejna postać na której punkcie mam obsesję ^^.
Losowy doodle 2 - Jakiś mało zabawny clown i po prawej postać do sesji mojej najbliższej przyjaciółki Alicji - Maurycy pierwszy przedstawiciel Green Peace'u (xD)
Namir oraz jego zwierzęca forma - Mój BN do sesji, dość charakterystyczna i dziwaczna postać :).
Sensai: Roy, Shien, Alan, Near, Meiru (od górnego lewego rogu) - również dość stare postaci, piątka braci anielskich.
Shayla - alter ego Sirene. Przebrała się za nią by nikt jej nie poznał.
Sirene - ostatnimi czasy moja wielka miłość (xD!). Stanowczo ulubiona postać, której wielokrotnie poświęcam większość czasu antenowego... znaczy rysunkowego rzecz jasna! xD
Przy jednej pracy jest Losowy doodle 3, proszę nie zwracać na niego większej uwagi ^^'
Teru(na) - Szalona tancerka, która cierpi na sklerozę. Rzecz jasna znów moja postać... sporo ich ufff.
Vittoria Luisella (aka Lord Shanley) - kobieta, która zleca zadania moim graczom na sesji i zarazem obrazek zwieńczający dzisiejszą notkę.
Sporo się namodziłam, mam nadzieję jednak iż wygląda to wszystko w miarę czytelnie, a obrazki ogląda się miło.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia / dobrej nocy!
Dżum
Ładnie ładnie :)
OdpowiedzUsuńMimo że myślisz że to bazgroły, to całkiem ładne bazgroły :D
Mrr w końcu mój kociak założył bloga x3 *Q*
OdpowiedzUsuńA ty wiesz, że Tes po prostu uwielbia twoja rysunki, ne? I nie nazywaj ich bazgrołami, bo bazgrolić to mogę ja w zeszycie co najwyżej ;P
OdpowiedzUsuńFajne rysunki :) dobre technicznie, nie to co moje :P
OdpowiedzUsuń